 Wysłany: Śro 15:03, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
I chyba 3 z nich to persy heh  |
|
| Wysłany: Wto 15:59, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Nie które z tych przykładów świadczą o inteligencji kotów  bardzo interesujące |
|
| Wysłany: Czw 13:34, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
Niezłe, ciekawe ile ten koleś musiał poświęcić czasu, żeby takiego czegoś nauczyć koty  Chyba zacznę tresować Kruszka :p |
|
| Wysłany: Czw 19:21, 28 Cze 2007 Temat postu: troszkę do poczytania... |
|
| Koty i sławni ludzie
Dante Alighieri miał parę kotów perskich, którą nauczył przynoszenia małych przedmiotów i przewracania stron w książkach. Nie potrafił pisać, nie mając w pobliżu swoich ulubieńców. Charles Dickens miał bardzo inteligentnego kota, który gasił łapką świece, gdy uznał, że jego pan powinien już udać się na spoczynek. Jurij Gagarin podczas wizyty w Paryżu dostał w prezencie perskiego kota. Zabrał go więc do domu, ale zwierzę okazało się wyjątkowo wybredne. Dwa razy w tygodniu samolot musiał mu więc przywozić z Paryża specjalne kocie przysmaki. Ernest Hemingway hodował krowę, by jego 40 kotów miało codziennie świeże mleko. Najbardziej wyróżnione czworonogi jadły z pisarzem posiłki przy stole. Wśród miłośników kotów odnajdziemy Piotra Wielkiego, prezydenta Waszyngtona i Lincolna, kardynała Richelieu (który zapisał większą część swojego pokaźnego majątku ukochanym 14 czworonogom), Montaignea, Lutra, Lenina, Mozarta, Ravela, wielu artystów i pisarzy. Zagorzałymi wrogami tych zwierząt byli m.in.: Juliusz Cezar, Dżyngis-chan, Napoleon, Hitler i Mussolini. Inne ciekawostki Za czasów dyrektoriatu we Francji traktowano te zwierzęta jak urzędników państwowych. Na ich wyżywienie przeznaczano ogromne sumy z państwowej kasy, często je awansowano i honorowano specjalnymi nagrodami. W Japonii kot jest najpopularniejszą maskotką. Jego portret z podniesioną łapką w geście pozdrowienia widnieje przy wejściu do sklepów i restauracji. Manekineko zapewnia powodzenie w interesach. W 1879 roku w Belgii przeprowadzono próbę zastąpienia gołębi pocztowych kotami. 37 zwierząt wywieziono z Liege do miejscowości położonej w promieniu 30 km. Koty wyposażono w odpowiedni ekwipunek i wypuszczono. Wszystkie wróciły do Liege, ale większość pozbyła się w drodze przesyłek. Okazały się listonoszami niegodnymi zaufania. Ciekawostki wzięte ze strony: http://www.koty.wb.pl/index_old.html |
|